Przeczytałam i posłuchałam jeszcze kilka razy, bo w każdej formie brzmi to inaczej.
Posłuchałam z Twojego kontekstu interpretacyjnego, mój był inny.
W Twoim istotnie _kropelka_jest raczej ucieczką w cokolwiek, ale ucieczką tego rodzaju, która udając podróż po strunach, po zabawach, jest w swojej istocie zabijaniem rozpaczy.
W moim, ona jest chwilą wytchnienia, przed kolejnym…
niech kiedy trzeba będzie pięścią to co marzyło tak o szczęściu i osłaniało chudy płomyk
Yasso
Nalegałam, więc dziękuję.
Przeczytałam i posłuchałam jeszcze kilka razy, bo w każdej formie brzmi to inaczej.
Posłuchałam z Twojego kontekstu interpretacyjnego, mój był inny.
W Twoim istotnie _kropelka_jest raczej ucieczką w cokolwiek, ale ucieczką tego rodzaju, która udając podróż po strunach, po zabawach, jest w swojej istocie zabijaniem rozpaczy.
W moim, ona jest chwilą wytchnienia, przed kolejnym…
niech kiedy trzeba będzie pięścią
to co marzyło tak o szczęściu
i osłaniało chudy płomyk
Hmmm…
Gretchen -- 24.08.2009 - 21:24