ja w ogóle mam ochote zakwestionować tezę, że Maryla sobie dorabia bohaterską przesżłość, jakos tego nie zoabserwowałem, ale moż ejestem mało wyczulony na takie cuś lub z powodu sympatii nie zauważyłem, a wywiad o którym wspomniał referent oglądałem, fakt, że była to powtórka koło 2 w nocy , a ja w stanie zaspania i upojenia poalkoholowego wtedy byłem:), więc mogłem nie do końca wszystko poprawnie odbierać:)
pzdr
P.S.
“Doskonale, że Twoja wielce dyskretna krytyka, jest pod tak ścisłą kontrolą, że nie przeradza się w potępienie, bo to mogło by się przerodzić holokaust prawdziwy.:)”
Yasso,
ja w ogóle mam ochote zakwestionować tezę, że Maryla sobie dorabia bohaterską przesżłość, jakos tego nie zoabserwowałem, ale moż ejestem mało wyczulony na takie cuś lub z powodu sympatii nie zauważyłem, a wywiad o którym wspomniał referent oglądałem, fakt, że była to powtórka koło 2 w nocy , a ja w stanie zaspania i upojenia poalkoholowego wtedy byłem:), więc mogłem nie do końca wszystko poprawnie odbierać:)
pzdr
P.S.
“Doskonale, że Twoja wielce dyskretna krytyka, jest pod tak ścisłą kontrolą, że nie przeradza się w potępienie, bo to mogło by się przerodzić holokaust prawdziwy.:)”
Oj, grabisz sobie, grabisz:)
grześ -- 25.08.2009 - 22:27