gdyby pan N. groźby swoje miał zrealizować i pana Y. likwidować, to wielu by zasmucił. Ale jeśli groźby, niezrealizowane oczywiście, mają skutkować takimi historyjkami, to proszę bardzo.
Słuchać bardzo lubię, marzy mi się takie ustawienie pana Y. przy ognisku, albo może przy kominku, bo aura taka niezbyt ogniskowa, chwycenie w prawą dłoń naczynia wypełnionego czymś smakowitym, zajęcie wygodnego miejsca w tłumku siedzącym dookoła i zasłuchanie się.
ojć
gdyby pan N. groźby swoje miał zrealizować i pana Y. likwidować, to wielu by zasmucił. Ale jeśli groźby, niezrealizowane oczywiście, mają skutkować takimi historyjkami, to proszę bardzo.
Słuchać bardzo lubię, marzy mi się takie ustawienie pana Y. przy ognisku, albo może przy kominku, bo aura taka niezbyt ogniskowa, chwycenie w prawą dłoń naczynia wypełnionego czymś smakowitym, zajęcie wygodnego miejsca w tłumku siedzącym dookoła i zasłuchanie się.
Czego sobie i Państwu życzę
julll -- 10.01.2008 - 16:08