,,Bo, jak ja to widzę, nikt do dawania na budowę tej Świątyni, nikogo nie zmusza, bo to w dość szerokiej skali, a nie w małej, zamkniętej społeczności się odbywa.”
Chyba jednak nie, było słynne dofinansowanie z budżetu przecież, więc w jakiś sposób wszyscy się złożyliśmy.
Jacku,taki przykład. Popatrz na świątynie starożytności czy np. Majów/Azteków, pozostały często ruiny albo już i nawet nie, wartości jakieś jakie cywizacja dana czy kultura niesie są trwalsze i zostają.
pzdr
P.S. Jak ludzie się składają i buduja jakąś świątynie, nawet gigantyczną, to nie mam nic przeciwko, acz mam wrażenie,że jakoś jednak hierarchia nie powinna do tego zachęcać zbyt tak jak do budowy kolejnego pomnika papieża.Po prostu naprawdę lepiej budować ,,żywy pomnik”, przynajmniej księżom na tym powinno zależeć.
Jull,
,,Bo, jak ja to widzę, nikt do dawania na budowę tej Świątyni, nikogo nie zmusza, bo to w dość szerokiej skali, a nie w małej, zamkniętej społeczności się odbywa.”
Chyba jednak nie, było słynne dofinansowanie z budżetu przecież, więc w jakiś sposób wszyscy się złożyliśmy.
Jacku,taki przykład. Popatrz na świątynie starożytności czy np. Majów/Azteków, pozostały często ruiny albo już i nawet nie, wartości jakieś jakie cywizacja dana czy kultura niesie są trwalsze i zostają.
pzdr
P.S. Jak ludzie się składają i buduja jakąś świątynie, nawet gigantyczną, to nie mam nic przeciwko, acz mam wrażenie,że jakoś jednak hierarchia nie powinna do tego zachęcać zbyt tak jak do budowy kolejnego pomnika papieża.Po prostu naprawdę lepiej budować ,,żywy pomnik”, przynajmniej księżom na tym powinno zależeć.
grześ -- 02.06.2008 - 16:53