Jestem gotów zgodzić sie z Panią.
Czuję,że Pani potrafi i chce zrozumieć moje intencje.
Serdecznie za to dziękuję!
Byłoby draństwem nie do wybaczenia by kościół i jego słudzy jawili się w moim postrzeganiu w jednym wymiarze.
Tak nie jest.
W mojej i żony rodzinach znajdzie sie kilku księży.
Każdy z nich to inna osobowość.Są młodsi i starsi ode mnie
Patrzą także różnie na kościół i na swoich przełożonych.
Słowem samo życie i niech tak będzie,ale skrajności mogłyby przy dobrych chęciach być rugowane.
Nie raziłoby to wiernych i skutek pozytywny mieć by mogło.
Pozdrawiam
Szanowna Pani Jull
Jestem gotów zgodzić sie z Panią.
Czuję,że Pani potrafi i chce zrozumieć moje intencje.
Serdecznie za to dziękuję!
Byłoby draństwem nie do wybaczenia by kościół i jego słudzy jawili się w moim postrzeganiu w jednym wymiarze.
Tak nie jest.
W mojej i żony rodzinach znajdzie sie kilku księży.
Każdy z nich to inna osobowość.Są młodsi i starsi ode mnie
Patrzą także różnie na kościół i na swoich przełożonych.
Słowem samo życie i niech tak będzie,ale skrajności mogłyby przy dobrych chęciach być rugowane.
Nie raziłoby to wiernych i skutek pozytywny mieć by mogło.
Zenek -- 02.06.2008 - 18:31Pozdrawiam