Spróbujcie Grzesia i mnie choć trochę zrozumieć to dostrzeżecie także i nasze obiekcje i to co nam katolikom nie w smak.
Nie szermujcie wielkimi rzeczami przeradzającymi sie w banał.
Ani Grześ,ani ja nie widzimy kleru w roli nędzarzy.
Niech żyją w epoce współziomków,współbraci,a nie wyprzedzają w dobrach doczesnych o lata świetlne.
Niech świecą przykładem wiary i miłości,a nie tworzeniem kasty nietykalnych.
Jak widać dyskusja także w tematach tabu dostarcza paliwa.
Mam głęboką nadzieję,że choć odrobinę zrozumienia z niej wyniesiemy.
Szanowni Julll,Odysie
nie róbcie ze mnie ćwoka i dziwnie nawiedzonego.
Spróbujcie Grzesia i mnie choć trochę zrozumieć to dostrzeżecie także i nasze obiekcje i to co nam katolikom nie w smak.
Nie szermujcie wielkimi rzeczami przeradzającymi sie w banał.
Ani Grześ,ani ja nie widzimy kleru w roli nędzarzy.
Niech żyją w epoce współziomków,współbraci,a nie wyprzedzają w dobrach doczesnych o lata świetlne.
Niech świecą przykładem wiary i miłości,a nie tworzeniem kasty nietykalnych.
Jak widać dyskusja także w tematach tabu dostarcza paliwa.
Mam głęboką nadzieję,że choć odrobinę zrozumienia z niej wyniesiemy.
Pozdrawiam
Zenek -- 02.06.2008 - 17:47