Miało być wycyklinowanie trzech pokoi i korytarzyka. Raptem 36 m kw., jak się okazało po dokładnym pomierzeniu podłóg. Ale przy okazji uznano, że należy wywalić drzwi z czasów peerelu razem z ościeżnicami żelaznymi i koszmarnymi.
Fachowców szukałem w sieci googlując. Wyskoczyło kilku. Po wstępnych rozmowach zaprosiłem najokazalej medialnie wypasionego we własnej witrynie. Się zjawił! Wszystko zrobi, skrzypienie desek zlikwiduje, co po dwudziestu latach się nieco zeschły i skrzypią. Piankę wpuści pod podłogi…
Cd może nastąpi, bo trza kończyć pracę a w domu remont odciął sieć.
:)
Remont jest malutki...
...i po dwu tygodniach coś zostało zrobione…
Miało być wycyklinowanie trzech pokoi i korytarzyka. Raptem 36 m kw., jak się okazało po dokładnym pomierzeniu podłóg. Ale przy okazji uznano, że należy wywalić drzwi z czasów peerelu razem z ościeżnicami żelaznymi i koszmarnymi.
Fachowców szukałem w sieci googlując. Wyskoczyło kilku. Po wstępnych rozmowach zaprosiłem najokazalej medialnie wypasionego we własnej witrynie. Się zjawił! Wszystko zrobi, skrzypienie desek zlikwiduje, co po dwudziestu latach się nieco zeschły i skrzypią. Piankę wpuści pod podłogi…
Cd może nastąpi, bo trza kończyć pracę a w domu remont odciął sieć.
jotesz -- 04.08.2008 - 14:37:)