Hip hopu to ja na ogół nie lubię. Obracam się w zupełnie innych klimatach, dość odległych czasowo. Prawdę pisząc, to od powstania punku, którego nie polubiłem nigdy, skończyła się dla mnie kreatywność nowych trendów w muzyce. Choć wiele wspaniałych wyjątków się objawiło a i w tych nielubianych przeze mnie kierunkach trafiają się wykonawcy, którzy potrafią mnie zainteresować...
Pani Gretchen!
Hip hopu to ja na ogół nie lubię. Obracam się w zupełnie innych klimatach, dość odległych czasowo. Prawdę pisząc, to od powstania punku, którego nie polubiłem nigdy, skończyła się dla mnie kreatywność nowych trendów w muzyce. Choć wiele wspaniałych wyjątków się objawiło a i w tych nielubianych przeze mnie kierunkach trafiają się wykonawcy, którzy potrafią mnie zainteresować...
jotesz -- 20.09.2008 - 23:19