W końcu żyjemy w kraju w którym ludzie rezygnują z honorariów, żeby publikować i nikogo nie martwi to, że ludzie wymieniaą się oprogramowaniem, albo filmami.
Ja nie robię sobie jaj. Ja mam w domu podręcznik prawa autorskiego, który sam w sobie jest przykładem złamania prawa autorskiego. Naprawdę.
Pani Gretchen,
zdaje się, że jest Pani otoczona przez prawników.
Niech Pani z tego skorzysta.
To zawsze jest dziwna wojna.
W końcu żyjemy w kraju w którym ludzie rezygnują z honorariów, żeby publikować i nikogo nie martwi to, że ludzie wymieniaą się oprogramowaniem, albo filmami.
Ja nie robię sobie jaj. Ja mam w domu podręcznik prawa autorskiego, który sam w sobie jest przykładem złamania prawa autorskiego. Naprawdę.
Współczuję Pani i pozdrawiam
yayco -- 30.10.2008 - 20:58