To dostrzegli zwykli ludzie po obu stronach granicy.
Ja prawie codzień z okolicznymi Ukraińcami rozmawiam, nie widzę tryzuba w ich oczach.
Tak samo o tryzubie nie myślą polscy przemytnicy, biznesmeni, wycieczkowicze na Ukrainie. Nie wznoszą też patriotycznych okrzyków!!
Rozmawiają, piją, jedzą, bratają się, robią interesy.
A prawda?
Wykrzykniesz.
A ona się sączy. Ty ją sączysz.
I ona wypłynie.
Jest 3cie
rozwiązanie.
Polityczne.
I wtedy nie trzeba się ani zapluć, ani zaświnić.
To dostrzegli zwykli ludzie po obu stronach granicy.
Ja prawie codzień z okolicznymi Ukraińcami rozmawiam, nie widzę tryzuba w ich oczach.
Tak samo o tryzubie nie myślą polscy przemytnicy, biznesmeni, wycieczkowicze na Ukrainie. Nie wznoszą też patriotycznych okrzyków!!
Rozmawiają, piją, jedzą, bratają się, robią interesy.
A prawda?
Igła -- 03.07.2009 - 14:26Wykrzykniesz.
A ona się sączy. Ty ją sączysz.
I ona wypłynie.