8 lipca zaxid.net doniósł, że społeczeństwo miasta Sambor jest oburzone zignorowaniem przez Jusazczenkę zaproszenia na obchody 65 rocznicy powołania UHWR we wsi Sprynia. UHWR – Ukraińska Główna (Hołowna) Wyzwoleńcza Rada. 12 lipca 1944 roku w leśniczówce we wsi Sprynia w rejonie Sambora członkowie OUN postanowili na użytek propagandy wobec zachodnich demokracji stworzyć taką makietę demokratycznych instytucji. Prowyd OUN był dalej najwyższą władzą, ale na zewnątrz miano pokazywać “parlament”, “rząd”, “sekretariat” UHWR, na czele stanął figurant “prezydent” Kirył Ośmak. W tych instytucjach miały rzekomo być reprezentowane wszystkie siły polityczne Ukrainy roku 1944. No więc przedstawiciel prezydenta Juszczenki pan Popow zakomunikował, że jego pracodawca tego dnia będzie wręczał klucze do nowo zbudowanego domu mieszkalnego w Równem, więc w Samborze być nie może. A do Sambora już przybył dostojny jubilat Jewhen Stachiw, w drodze są krewni Iwo Połulicha z Kanady, będzie wnuk Wołoszyna, córka Kiryła Ośmaka – Natalia… Może Juszczenkę nie poinformowano należycie o randze i znaczeniu tej OUN-owskiej protezy demokracji ? Czy ktokolwiek zdrowo myślący zbliżył by się w tym czasie dobrowolnie na odległość styliska od siekiery do banderowca ? Przecież mordowali wszelką konkurencję, nawet najbardziej bliskich ideowo “OUN-melnykowców”, że wspomnę tylko te dziewczęta-aktywistki wbite na pal i zostawione do skonania bodajże w Dermaniu…
A może jednak protest Kresowian w Lublinie 1 lipca br pomógł Juszczence zrewidować swą miłość do ludobójców ?
Dziennikarz zahid.net w tytule notki oburzenie samborzan rozciągnął na “lwowian”, co z kolei szyderca w komentarzu wydrwił – czemu nie oburzenie Europy, świata i Kosmosu ?
Czy Juszczenko wyciągnął prawidłowe wnioski ?
8 lipca zaxid.net doniósł, że społeczeństwo miasta Sambor jest oburzone zignorowaniem przez Jusazczenkę zaproszenia na obchody 65 rocznicy powołania UHWR we wsi Sprynia. UHWR – Ukraińska Główna (Hołowna) Wyzwoleńcza Rada. 12 lipca 1944 roku w leśniczówce we wsi Sprynia w rejonie Sambora członkowie OUN postanowili na użytek propagandy wobec zachodnich demokracji stworzyć taką makietę demokratycznych instytucji. Prowyd OUN był dalej najwyższą władzą, ale na zewnątrz miano pokazywać “parlament”, “rząd”, “sekretariat” UHWR, na czele stanął figurant “prezydent” Kirył Ośmak. W tych instytucjach miały rzekomo być reprezentowane wszystkie siły polityczne Ukrainy roku 1944. No więc przedstawiciel prezydenta Juszczenki pan Popow zakomunikował, że jego pracodawca tego dnia będzie wręczał klucze do nowo zbudowanego domu mieszkalnego w Równem, więc w Samborze być nie może. A do Sambora już przybył dostojny jubilat Jewhen Stachiw, w drodze są krewni Iwo Połulicha z Kanady, będzie wnuk Wołoszyna, córka Kiryła Ośmaka – Natalia… Może Juszczenkę nie poinformowano należycie o randze i znaczeniu tej OUN-owskiej protezy demokracji ? Czy ktokolwiek zdrowo myślący zbliżył by się w tym czasie dobrowolnie na odległość styliska od siekiery do banderowca ? Przecież mordowali wszelką konkurencję, nawet najbardziej bliskich ideowo “OUN-melnykowców”, że wspomnę tylko te dziewczęta-aktywistki wbite na pal i zostawione do skonania bodajże w Dermaniu…
Wieslaw Tokarczuk (gość) -- 08.07.2009 - 17:38A może jednak protest Kresowian w Lublinie 1 lipca br pomógł Juszczence zrewidować swą miłość do ludobójców ?
Dziennikarz zahid.net w tytule notki oburzenie samborzan rozciągnął na “lwowian”, co z kolei szyderca w komentarzu wydrwił – czemu nie oburzenie Europy, świata i Kosmosu ?