“Dlaczego i po co SB praktykowała, prawie z lubością, rozstrzeliwanie “wschodniaków” oraz chłopów – jeden Bóg tylko wie i OUN Bandery. W ogóle, patrząc na SB oraz na jej “działalność” – jest to najczarniejsza plama naszej historii; jest to rana, która nie daje się zagoić, bowiem z niej zawsze przesacza się ta czysta i niewinna bratnia krew, którą tak bezmyślnie i bezkarnie przelewała SB z patriotycznych serc po ziemi wołyńskiej…
Tak więc esbecy (SB) – byli prawem i sądem w UPA – Bandery. SB była zorganizowana na kształt hitlerowski. Prawie wszyscy dowódcy SB – to byli kursanci hitlerowskiej szkoły policyjnej w Zakopanem z lat 1939 – 1940. Szkolili ich gestapowcy. Za pochodzeniem terytorialnym byli oni przeważnie Haliczanami młodszego pokolenia, którzy wychowywali się na doncowskich totalitarnych doktrynach i nasiąkali nienawiścią i nieprzejednaniem do swych braci (nawet też Haliczan !), którzy nie tak myśleli, jak ich, esbeków, nauczono myśleć. Było wśród nich trzech z Zakarpacia i kilku Wołyniaków. Swoją azjatycką taktykę niszczenia oni przejawiali we wszystkich dziedzinach ukraińskiego życia.”
Mykoła Smowśkyj - oficer UPA a mówi ludzkim głosem ?!
“Dlaczego i po co SB praktykowała, prawie z lubością, rozstrzeliwanie “wschodniaków” oraz chłopów – jeden Bóg tylko wie i OUN Bandery. W ogóle, patrząc na SB oraz na jej “działalność” – jest to najczarniejsza plama naszej historii; jest to rana, która nie daje się zagoić, bowiem z niej zawsze przesacza się ta czysta i niewinna bratnia krew, którą tak bezmyślnie i bezkarnie przelewała SB z patriotycznych serc po ziemi wołyńskiej…
wieslawTokarczuk -- 27.10.2009 - 21:09Tak więc esbecy (SB) – byli prawem i sądem w UPA – Bandery. SB była zorganizowana na kształt hitlerowski. Prawie wszyscy dowódcy SB – to byli kursanci hitlerowskiej szkoły policyjnej w Zakopanem z lat 1939 – 1940. Szkolili ich gestapowcy. Za pochodzeniem terytorialnym byli oni przeważnie Haliczanami młodszego pokolenia, którzy wychowywali się na doncowskich totalitarnych doktrynach i nasiąkali nienawiścią i nieprzejednaniem do swych braci (nawet też Haliczan !), którzy nie tak myśleli, jak ich, esbeków, nauczono myśleć. Było wśród nich trzech z Zakarpacia i kilku Wołyniaków. Swoją azjatycką taktykę niszczenia oni przejawiali we wszystkich dziedzinach ukraińskiego życia.”