Sami widzicie, Dymitr podwójne standardy stosuje. Jeśli ktoś wyznaje jedynie słuszne poglądy, robi należytą klakę – to uchodzi mu ordynarne zachowanie, ubliżanie innym uczestnikom dyskusji, przy milczącej akceptacji lub nawet pochwale pana Dymitra. Natomiast jeśli ktoś nie czyni wycieczek osobistych, podważa jedynie wiarygodność przedstawianych tu materiałów poprzez prezentację innej, niekoniecznie tylko swojej własnej wersji wydarzeń, wyraża wątpliwości – ten może być obrażany, a sam pan Dymitr posuwa się do groźby usunięcia takiego szkodliwego klienta z blogu. Postawę taką reprezentują też, niestety, najbardziej hałaśliwi liderzy środowisk kresowych. Zero dialogu, każda informacja, która ma za cel uczynić ich czarną legendę UPA/OUN jeszcze bardziej czarną ma być przyjmowana bezdyskusyjnie, jako prawda objawiona. Jakie skutki to przynosi – widać na przykładzie Kormana. Również jeśli w Polsce niszczy się (nielegalnie ustanowione, co prawda) upamiętnienie obrońców szpitala polowego na Chryszczatej – budzi to poklask, “obywatele wzięli sprawę we własne ręce”, uprzedzając możliwość legalizacji pomnika, nawołuje się do innych tego typu “akcji”. Natomiast sama zapowiedź sprawdzenia, czy niektóre symbole cmentarza Orląt Lwowskich (“Szczerbiec”) nie naruszają aby prawdy historycznej i godności narodowej Ukraińców, dokonana przez radnych obwodu lwowskiego – oj, to już rwetes, skandal!
Pan Andruch natomiast zdaje się nie zauważać, że moje uwagi w tym wątku nie dotyczą materiału o SB OUN (do poczynań której pozytywnego stosunku nie posiadam), tylko zamieszczanych przez niego materiałów o wątpliwej, delikatnie rzecz ujmując, wartości faktograficznej.
@ Grześ & @ docent Stopczyk
Sami widzicie, Dymitr podwójne standardy stosuje. Jeśli ktoś wyznaje jedynie słuszne poglądy, robi należytą klakę – to uchodzi mu ordynarne zachowanie, ubliżanie innym uczestnikom dyskusji, przy milczącej akceptacji lub nawet pochwale pana Dymitra. Natomiast jeśli ktoś nie czyni wycieczek osobistych, podważa jedynie wiarygodność przedstawianych tu materiałów poprzez prezentację innej, niekoniecznie tylko swojej własnej wersji wydarzeń, wyraża wątpliwości – ten może być obrażany, a sam pan Dymitr posuwa się do groźby usunięcia takiego szkodliwego klienta z blogu. Postawę taką reprezentują też, niestety, najbardziej hałaśliwi liderzy środowisk kresowych. Zero dialogu, każda informacja, która ma za cel uczynić ich czarną legendę UPA/OUN jeszcze bardziej czarną ma być przyjmowana bezdyskusyjnie, jako prawda objawiona. Jakie skutki to przynosi – widać na przykładzie Kormana. Również jeśli w Polsce niszczy się (nielegalnie ustanowione, co prawda) upamiętnienie obrońców szpitala polowego na Chryszczatej – budzi to poklask, “obywatele wzięli sprawę we własne ręce”, uprzedzając możliwość legalizacji pomnika, nawołuje się do innych tego typu “akcji”. Natomiast sama zapowiedź sprawdzenia, czy niektóre symbole cmentarza Orląt Lwowskich (“Szczerbiec”) nie naruszają aby prawdy historycznej i godności narodowej Ukraińców, dokonana przez radnych obwodu lwowskiego – oj, to już rwetes, skandal!
Pan Andruch natomiast zdaje się nie zauważać, że moje uwagi w tym wątku nie dotyczą materiału o SB OUN (do poczynań której pozytywnego stosunku nie posiadam), tylko zamieszczanych przez niego materiałów o wątpliwej, delikatnie rzecz ujmując, wartości faktograficznej.
Pozdrawiam serdecznie.
orest -- 30.10.2009 - 10:18