nie znalazłem i nie szukam, Dymitra teksty uważam za kompetentne i wiarygodne,acz nie uważam, że jak ktoś się różni w poglądach od niego, to trzeba go obrażać i jest tym złym on.
Tylko tyle.
A jeśli się daję manipulować, to na własną odpowiedzialność i prawo do tego sobie rezerwuję:)
P.S. nie umiem tego ująć, ale chodzi mi np. o coś takiego, dawniej podawawno liczbę osób które zginęły w Auschwitz nawet jako kilka milionów, według badań póxniejszych jest to milion, podobnie różne bywają szacunki ofiar majdanka (tu pewnie Docent będzie lepiej wiedział), ale też wcześniej podawnao większa liczbę ofiar.
Dla mnie nie ma to znaczenia, bo zbrodnia jest zbrodnią, ale są negacjoniści, którzy to wykorzystują.
Podobnie i jest/może być w sprawach zbrodniu UPA, dlatego moim zdaniem nie ma sensu dawać argumentów do rąk przeciwnikom i nie chodzi mi tu o Oresta(który ma prawo różnić si od Dymitra) tylko np. o media mainstreamowe, polityków, stronę ukraińską.
mam nadzieję, że w miarę jasno napisałem, jak nie, to wina mojego powoli znikającegoi bólu głowy.
Panie Jerzy,
nie znalazłem i nie szukam, Dymitra teksty uważam za kompetentne i wiarygodne,acz nie uważam, że jak ktoś się różni w poglądach od niego, to trzeba go obrażać i jest tym złym on.
Tylko tyle.
A jeśli się daję manipulować, to na własną odpowiedzialność i prawo do tego sobie rezerwuję:)
P.S. nie umiem tego ująć, ale chodzi mi np. o coś takiego, dawniej podawawno liczbę osób które zginęły w Auschwitz nawet jako kilka milionów, według badań póxniejszych jest to milion, podobnie różne bywają szacunki ofiar majdanka (tu pewnie Docent będzie lepiej wiedział), ale też wcześniej podawnao większa liczbę ofiar.
Dla mnie nie ma to znaczenia, bo zbrodnia jest zbrodnią, ale są negacjoniści, którzy to wykorzystują.
Podobnie i jest/może być w sprawach zbrodniu UPA, dlatego moim zdaniem nie ma sensu dawać argumentów do rąk przeciwnikom i nie chodzi mi tu o Oresta(który ma prawo różnić si od Dymitra) tylko np. o media mainstreamowe, polityków, stronę ukraińską.
mam nadzieję, że w miarę jasno napisałem, jak nie, to wina mojego powoli znikającegoi bólu głowy.
grześ -- 29.10.2009 - 19:14