Ja piszę do Pana udając, że pracuję (jakoś pisanie tekstów za pieniądze jest mniej absorbujące niż pisanie ich za darmo dla własnej uciechy) i też popijam wino.
Ma się rozumieć portugalskie.
Się ono zwie Porta Dos Templarios z regionu Douro, piszą też Reserva 1999. Niezłe.
I czego Pan nie zrozumiał. Albo nie będę pytać.
Braci nie mam, ale Wrocław to Wrocław. Bywam tam tak często, że można mieć złudzenie, że wspomnianych braci posiadam.
Panie Yayco
Ja piszę do Pana udając, że pracuję (jakoś pisanie tekstów za pieniądze jest mniej absorbujące niż pisanie ich za darmo dla własnej uciechy) i też popijam wino.
Ma się rozumieć portugalskie.
Się ono zwie Porta Dos Templarios z regionu Douro, piszą też Reserva 1999. Niezłe.
I czego Pan nie zrozumiał. Albo nie będę pytać.
Braci nie mam, ale Wrocław to Wrocław. Bywam tam tak często, że można mieć złudzenie, że wspomnianych braci posiadam.
Gretchen -- 06.05.2008 - 20:05