wieź się Pan przelęknij, albo co.
Pan żeś Różewicza poetę, z jakimś, nieznajomym mi osobiście, zagranicznym obywatelem pomylił.
Pamiętam jak dziś, jak niejaki Siemion, aktor scen warszawskich i prowincjonalnych, się wcielał.
Czy Pan sugeruje, że onże Siemion pisuje na TXT? Jako Pani Gretchen?
Pozostaję w przerażeniu
PS Lepiej do Hiszpanek, nota bene, niż do Dunek, które, moim zdaniem, natura sama przez się, do jazdy na rowerze przysposobiła.
Panie Lorenzo,
wieź się Pan przelęknij, albo co.
Pan żeś Różewicza poetę, z jakimś, nieznajomym mi osobiście, zagranicznym obywatelem pomylił.
Pamiętam jak dziś, jak niejaki Siemion, aktor scen warszawskich i prowincjonalnych, się wcielał.
Czy Pan sugeruje, że onże Siemion pisuje na TXT? Jako Pani Gretchen?
Pozostaję w przerażeniu
PS Lepiej do Hiszpanek, nota bene, niż do Dunek, które, moim zdaniem, natura sama przez się, do jazdy na rowerze przysposobiła.
yayco -- 07.05.2008 - 19:55