W sensie: na czym polega globalizm i że rząd USA terroryzuje kogo chce (wliczając własnych obywateli) to sprawa dość widoczna gołym okiem. Zresztą Angole też swoich ludziów terroryzują za pomocą kamer i podsłuchów wszystkich i wszędzie. Oczywiście dla ochrony obywateli przed terrorystami. To wiadomo.
Ale czy my szukamy dziewicy do ślubu? Skoro Niemcy świetnie dogadują się z Rosją ponad naszymi głowami, a Francuzi tradycyjnie są zakochani w romantycznej Moskwie, to co? Mamy rozdziawić buzie i się dziwić światu, ewentualnie kląć na neokolonializm USA?
Panie Kaziku,
czy Pan aby nie wyważa otwartych drzwi?
W sensie: na czym polega globalizm i że rząd USA terroryzuje kogo chce (wliczając własnych obywateli) to sprawa dość widoczna gołym okiem. Zresztą Angole też swoich ludziów terroryzują za pomocą kamer i podsłuchów wszystkich i wszędzie. Oczywiście dla ochrony obywateli przed terrorystami. To wiadomo.
Ale czy my szukamy dziewicy do ślubu? Skoro Niemcy świetnie dogadują się z Rosją ponad naszymi głowami, a Francuzi tradycyjnie są zakochani w romantycznej Moskwie, to co? Mamy rozdziawić buzie i się dziwić światu, ewentualnie kląć na neokolonializm USA?
s e r g i u s z -- 22.11.2008 - 23:00