Pino

Pino

wiadomo, co to lufa. Tu kłótni nie ma. A nalewianka to jest takie coś:
1. Robisz sobie winko własnej roboty np. wiśniowe (bo pyszne).
2. Jak juz winko zabuzuje to się je odlewa, to czyste do osobnego baniaka, tę gnojówke z dna do kibla, ale już to winko niezbyt czyste puszcza sie przez destylarnię i uzyskuje szpiryt. I czynnośc te powtarza się mniej wiecej przez rok uzyskując wino coraz bardziej klarowne i coraz większe ilości szpiryty wiśniowej (osobno trzymanej).
3. Po mniej wiecej roku tą szpirytą zalewa się drylowane wiśnie z cukrem i robi klasyczną nalewkę.
4. Po kolejnym roku (juz drugim) tą nalewką nasyca sie wino i uzyskuje nalewianke o mocy ca 30 wolt. Taka nalewianka musi sobie jeszcze z roczek polezeć, żeby sie przegryźć.

Uzyskuje sie w ten sposób napój o idealnej mocy, niepopijalny, winno- nalewkowy- pyszny. I nie psujący sie nigdy ze względu na dużą zawartośc alkoholu. Po 3 latach napój sie butelkuje, korkuje, lakuje i kładzie na półki.
Do uzytku wewnętrznego.

Na kobiety działa wyjątkowo. Ściaganie majtek przez głowę w standardzie ;))

No i zdrowe w ryj- błonniki, witaminki i te sprawy. Brak efektu dnia następnego. Ale to byc może tylko u mnie, bo ja w ogóle nie miewam kaca, więc tu nie moge być miarodajny.

Słowem- cudo. polecam i zachecam. Majtki mozna zawsze przyspawać, czy coś, żeby nie doszło do zgorszenia.

No to co, siup!


"Końce wkładam do wody. - Nie wyjmować oburącz." By: Pino (40 komentarzy) 30 grudzień, 2008 - 10:36
  • -->Pino, Nicpoń By: referent (30.12.2008 - 17:37)
  • Hm, By: Pino (30.12.2008 - 15:47)
  • Pino By: nicek (30.12.2008 - 15:31)
  • Yayco By: nicek (30.12.2008 - 15:26)
  • Panie yayco, By: Pino (30.12.2008 - 15:25)
  • Drukarz to faktycznie nawet niedaleko, By: yayco (30.12.2008 - 15:14)
  • Hi hi, By: Pino (30.12.2008 - 15:02)
  • Pani Pino, By: yayco (30.12.2008 - 14:46)
  • Szczegółów nie znam, By: yayco (30.12.2008 - 14:41)
  • Nicponiu, By: Pino (30.12.2008 - 14:39)
  • Yayco By: nicek (30.12.2008 - 14:31)
  • Pani Pino, By: yayco (30.12.2008 - 14:10)
  • Panie Nicponiu, By: yayco (30.12.2008 - 14:08)
  • Pino By: nicek (30.12.2008 - 14:05)
  • Panie Merlocie, By: yayco (30.12.2008 - 14:03)
  • Nicponiu, By: Pino (30.12.2008 - 14:03)
  • Yayco By: nicek (30.12.2008 - 14:00)
  • I tu jest ten pies pogrzebany, Panie Yayco By: merlot (30.12.2008 - 13:59)
  • Ważne Panie Arturze, że na powietrzu. By: yayco (30.12.2008 - 13:57)
  • Yayco By: nicek (30.12.2008 - 13:54)
  • Pani Pino, By: yayco (30.12.2008 - 13:47)
  • Pino By: nicek (30.12.2008 - 13:45)
  • Panie Arturze, By: yayco (30.12.2008 - 13:45)
  • Panie yayco, By: Pino (30.12.2008 - 13:38)
  • Yayco By: nicek (30.12.2008 - 13:35)
  • Pani Pino, By: yayco (30.12.2008 - 13:23)
  • Artur, By: Pino (30.12.2008 - 13:22)
  • Pino By: nicek (30.12.2008 - 13:15)
  • Nicponiu jeden, By: Pino (30.12.2008 - 13:06)
  • Pino, By: anu (30.12.2008 - 13:02)
  • Pino By: nicek (30.12.2008 - 12:59)
  • Nicpoń, By: Pino (30.12.2008 - 12:51)
  • Pino By: nicek (30.12.2008 - 12:47)
  • Grzesiu, By: Pino (30.12.2008 - 12:43)
  • Nie mam czasu nic napisać, By: tecumseh (30.12.2008 - 10:58)