ja prosty człowiek jestem.
W młodości czasem, na proszonych imprezach próbowałem Złotą jesień.
Ja wiem, że to nie jej wina, ale jednak to nie wódka jest.
A na tradycję to radziłbym trochę poczekać.
Pozdrowienia
Panie Merlocie,
ja prosty człowiek jestem.
W młodości czasem, na proszonych imprezach próbowałem Złotą jesień.
Ja wiem, że to nie jej wina, ale jednak to nie wódka jest.
A na tradycję to radziłbym trochę poczekać.
Pozdrowienia
yayco -- 30.12.2008 - 14:03