Mimo, że Pan ignoruje co wiadomo, że Pan ignoruje…
[a usłyszałam ostatnio: tyyy to masz głos przez telefon… Naprawdęęęę]
No faktycznie zostawmy wątki autopromocyjne.
Widzi Pan, w ostatnią niedzielę byłam w Muzeum Powstania Warszawskiego. I tak mnie zatchło, że pisać o tym nie umiem.
I nawet On, który ode mnie się uczy czucia miasta, w którym się urodził, powiedział: to jest sposób – duma.
Popatrzała ja na Onego jak na rozumnego wtedy.
Bydzie z tego tekst, ale to jeszcze musi sporo czasu upłynąć. Jeszcze raz, albo dwa tam pójdę.
Za razem pierwszym wzięłam aparat, ale nie byłam w stanie zdjęć robić.
I jeszcze powstanie tekst o tych, z którymi byłam w tym Muzeum.
Panie Merlot
Mimo, że Pan ignoruje co wiadomo, że Pan ignoruje…
[a usłyszałam ostatnio: tyyy to masz głos przez telefon… Naprawdęęęę]
No faktycznie zostawmy wątki autopromocyjne.
Widzi Pan, w ostatnią niedzielę byłam w Muzeum Powstania Warszawskiego. I tak mnie zatchło, że pisać o tym nie umiem.
I nawet On, który ode mnie się uczy czucia miasta, w którym się urodził, powiedział: to jest sposób – duma.
Popatrzała ja na Onego jak na rozumnego wtedy.
Bydzie z tego tekst, ale to jeszcze musi sporo czasu upłynąć. Jeszcze raz, albo dwa tam pójdę.
Za razem pierwszym wzięłam aparat, ale nie byłam w stanie zdjęć robić.
I jeszcze powstanie tekst o tych, z którymi byłam w tym Muzeum.
Nie jesteśmy niby .
Gretchen -- 31.01.2009 - 23:08I już.