zgadza się, ten film jest bardziej analityczny, jest w nim mnóstwo chronologicznie (to ważne) ułożonego materiału, nie tylko dotyczącego oryginalnej “Northwood”, cytatów itd, które pokazują, że “coś tu nie gra” to za mało powiedziane.
Magio,
zgadza się, ten film jest bardziej analityczny, jest w nim mnóstwo chronologicznie (to ważne) ułożonego materiału, nie tylko dotyczącego oryginalnej “Northwood”, cytatów itd, które pokazują, że “coś tu nie gra” to za mało powiedziane.
Maszyna TXT -- 12.09.2009 - 12:09