Niby można. Nawet z faktami, jak ktoś się uprze. :)
Wie Pan, mnie odstręcza logika Kalego.
To tak jakby ktoś cieszył się z tego, że na podstawie sfabrykowanych dowodów wysłano na krzesło elektryczne (inwazja na Afganistan i Irak) kolesia z sąsiedniej celi a nie jego.
To, że sam dostał dożywocie (ogromne ograniczenie praw obywatelskich) jest już nieważne.
Panie Jerzy
Niby można. Nawet z faktami, jak ktoś się uprze. :)
Wie Pan, mnie odstręcza logika Kalego.
To tak jakby ktoś cieszył się z tego, że na podstawie sfabrykowanych dowodów wysłano na krzesło elektryczne (inwazja na Afganistan i Irak) kolesia z sąsiedniej celi a nie jego.
To, że sam dostał dożywocie (ogromne ograniczenie praw obywatelskich) jest już nieważne.
Komuś to może się podobać. Mnie – nie musi.
Pozdrawiam.
Magia -- 15.09.2009 - 09:54