Tak, Hamiltonie – pełna zgoda. Gdyby dziś był 17 lipca 2008 napisałabym dokładnie to samo, co wtedy. Gadaliśmy jeszcze wtedy przed podpisaniem porozumienia w sprawie instalacji, które miało chyba miejsce 20 sierpnia 2008.
Dlaczego nie przylazłam wtedy na Twój blog i nie odtrąbiłam “tryumfu”? No doprawdy – nie wiem. :)
Przez te kilkanaście miesięcy wydarzyło się tyle różnych rzeczy, o których mało kto mógł nawet śnić. No, może Nostradamus. :)
Czas również pokazał, że argumentacja Warzechy, na którą się ponad rok temu powoływałeś, jak i Twoja własna nie mają nic wspólnego z dzisiejszymi decyzjami.
Jedynie pan Lorenzo miał rację przewidując, że US same wpadną w pułapkę globalizmu. Ale chyba nawet jemu nie śniło się, że w ciągu roku utoną w długach po uszy.
Ale fakt jest faktem. Radar w Czechach już został wyniesiony na tarczy.
O! Pan Hamilton! :)
Warto było czekać. :D
Tak, Hamiltonie – pełna zgoda. Gdyby dziś był 17 lipca 2008 napisałabym dokładnie to samo, co wtedy. Gadaliśmy jeszcze wtedy przed podpisaniem porozumienia w sprawie instalacji, które miało chyba miejsce 20 sierpnia 2008.
Dlaczego nie przylazłam wtedy na Twój blog i nie odtrąbiłam “tryumfu”? No doprawdy – nie wiem. :)
Przez te kilkanaście miesięcy wydarzyło się tyle różnych rzeczy, o których mało kto mógł nawet śnić. No, może Nostradamus. :)
Czas również pokazał, że argumentacja Warzechy, na którą się ponad rok temu powoływałeś, jak i Twoja własna nie mają nic wspólnego z dzisiejszymi decyzjami.
Jedynie pan Lorenzo miał rację przewidując, że US same wpadną w pułapkę globalizmu. Ale chyba nawet jemu nie śniło się, że w ciągu roku utoną w długach po uszy.
Ale fakt jest faktem. Radar w Czechach już został wyniesiony na tarczy.
Pozdrawiam.
Magia -- 17.09.2009 - 12:53