na własne życzenie zajęłaś bardzo trudną działkę publicystyczną.
Z jednej strony masz przeciw sobie “ordinary people”, takich jak ja i chyba Agawa; z drugiej musisz stawić czoła wszelkiej maści nawiedzonym, którzy nigdy Ci nie wybaczą jakiejkolwiek refleksji nad ich prawdami objawionymi.
Rozmawiaj z nami normalnym językiem. Nie musisz nam udowadniać jak głupi i zaślepieni w naszym “nie wierzeniu” jesteśmy.
Mówisz o rzeczach ważnych.
Nie stwarzaj wrażenia, że wszyscy którzy się do Ciebie odzywają są przygłupami.
Magio,
na własne życzenie zajęłaś bardzo trudną działkę publicystyczną.
Z jednej strony masz przeciw sobie “ordinary people”, takich jak ja i chyba Agawa; z drugiej musisz stawić czoła wszelkiej maści nawiedzonym, którzy nigdy Ci nie wybaczą jakiejkolwiek refleksji nad ich prawdami objawionymi.
Rozmawiaj z nami normalnym językiem. Nie musisz nam udowadniać jak głupi i zaślepieni w naszym “nie wierzeniu” jesteśmy.
Mówisz o rzeczach ważnych.
Nie stwarzaj wrażenia, że wszyscy którzy się do Ciebie odzywają są przygłupami.
Cytując klasyka – do następnego;-)
merlot -- 15.09.2009 - 19:30