“Ich polityka międzynarodowa polega na wszczynaniu konfliktów militarnych?
Terroryzm państwowy finezyjnie połączony z terroryzmem światowym ?
Specjalizuja sie w tworzeniu i stymulowaniu grupy terrorystycznych i nie wahają się ich użyć w stosunku do własnych obywateli?”
wystarczy poptarzec na role USA w Ameryce Środkowej i Południowej, a i np. w innych krajach, choćby wspieranie reżimu szacha w Iranie, by pierwszy punkt miał całkiem powazne uzasadnienie.
Znaczy dla takich Latynosów to USA były i hegemeonem i wrogiem i państwem narzucajcym im różne rzeczy, których oni niekoniecznie chcieli.
A teren Ameryki Południowej i Środkowej traktowały USA jak swą własność i swą strefę wpływów.
Agawo,
nie znam się, ale
“Ich polityka międzynarodowa polega na wszczynaniu konfliktów militarnych?
Terroryzm państwowy finezyjnie połączony z terroryzmem światowym ?
Specjalizuja sie w tworzeniu i stymulowaniu grupy terrorystycznych i nie wahają się ich użyć w stosunku do własnych obywateli?”
wystarczy poptarzec na role USA w Ameryce Środkowej i Południowej, a i np. w innych krajach, choćby wspieranie reżimu szacha w Iranie, by pierwszy punkt miał całkiem powazne uzasadnienie.
Znaczy dla takich Latynosów to USA były i hegemeonem i wrogiem i państwem narzucajcym im różne rzeczy, których oni niekoniecznie chcieli.
grześ -- 15.09.2009 - 20:16A teren Ameryki Południowej i Środkowej traktowały USA jak swą własność i swą strefę wpływów.