co ja mam się kłócić o fakty, o których wiem niewiele? Moje studia są jak ja – cholernie europocentryczne. Co w sumie jest nudne, bo człowiek by się czasem czegoś chętnie dowiedział o Azji, o Afryce… A tu kicha, zwyczajnie na IHUJ nie mamy ludzi, którzy siedzą w takich tematach. To samo jest z naszymi podręcznikami; co z tego, że ja np. u Zientary przeczytam o średniowiecznych królestwach afrykańskich, jak tylko stracę czas, bo żadnych pytań o to nie będzie na egzaminie? Stąd i człowiek się uczy, że ważna jest Polska, potem Europa i ewentualnie Stany, a reszta to pierdoły. Nie poradzę.
Z mojej wiedzy popularnej wynika tyle, że Aztekowie byli najbardziej okrutną i paskudną z tamtejszych cywilizacji. Trochę mało, by się kłócić, nespa?
Wybacz, ale
co ja mam się kłócić o fakty, o których wiem niewiele? Moje studia są jak ja – cholernie europocentryczne. Co w sumie jest nudne, bo człowiek by się czasem czegoś chętnie dowiedział o Azji, o Afryce… A tu kicha, zwyczajnie na IHUJ nie mamy ludzi, którzy siedzą w takich tematach. To samo jest z naszymi podręcznikami; co z tego, że ja np. u Zientary przeczytam o średniowiecznych królestwach afrykańskich, jak tylko stracę czas, bo żadnych pytań o to nie będzie na egzaminie? Stąd i człowiek się uczy, że ważna jest Polska, potem Europa i ewentualnie Stany, a reszta to pierdoły. Nie poradzę.
Z mojej wiedzy popularnej wynika tyle, że Aztekowie byli najbardziej okrutną i paskudną z tamtejszych cywilizacji. Trochę mało, by się kłócić, nespa?
pzdr