Weź mnie nie rozśmieszaj cytatami z pism urzędowych. :p Po jaką cholerę mówiłam Ci żebyś sobie wyguglała wywiad z jednym “heretykiem”, co? No, to kurde se pamiętaj. :)
A tak poważnie, to mam nadzieję (idiotka!), że jednak pojawi się ktoś kto zdobędzie się na wymierzenie potężnego kopa w dupę tym tam, malowanym herosom.
Kop może mieć różne postacie.
A beczki proszę nie kulać. Jeszcze się stateczni mężowie, przywiązani do tego ustrojstwa, wykopyrtną i bałagan trza będzie pozbierać. Śmierdzący. ;)
Jeśli chodzi o bywszego studenta Sorbony – sam na to nie wpadł, sam tego nie mógł zrobić. Za cienki był w uszach. Zwykle bywa tak, że w pamięci ludowej ostają się tylko nagłówki i nazwiska frontmenów. Zaplecze zostaje w cieniu.
Pinolu
Weź mnie nie rozśmieszaj cytatami z pism urzędowych. :p Po jaką cholerę mówiłam Ci żebyś sobie wyguglała wywiad z jednym “heretykiem”, co? No, to kurde se pamiętaj. :)
A tak poważnie, to mam nadzieję (idiotka!), że jednak pojawi się ktoś kto zdobędzie się na wymierzenie potężnego kopa w dupę tym tam, malowanym herosom.
Kop może mieć różne postacie.
A beczki proszę nie kulać. Jeszcze się stateczni mężowie, przywiązani do tego ustrojstwa, wykopyrtną i bałagan trza będzie pozbierać. Śmierdzący. ;)
Jeśli chodzi o bywszego studenta Sorbony – sam na to nie wpadł, sam tego nie mógł zrobić. Za cienki był w uszach. Zwykle bywa tak, że w pamięci ludowej ostają się tylko nagłówki i nazwiska frontmenów. Zaplecze zostaje w cieniu.
A co do reszty, to się zdziwiłam. Przyjemnie. :)
Magia -- 16.01.2010 - 17:06