ja mam gorszą rękę. Pan Griszeq zanikł całkiem, Pan Rollingpol się nie odzywa całkiem. Aż się o nich zaczynam martwić.
Tyle mojego, że Pani Gretchen w dobrej formie.
Ale jak we dwóch się za Panią Arundati weźmiemy, to może się uda?
Pozdrowienia wzajemne
Faktycznie Panie Grzesiu,
ja mam gorszą rękę. Pan Griszeq zanikł całkiem, Pan Rollingpol się nie odzywa całkiem. Aż się o nich zaczynam martwić.
Tyle mojego, że Pani Gretchen w dobrej formie.
Ale jak we dwóch się za Panią Arundati weźmiemy, to może się uda?
Pozdrowienia wzajemne
yayco -- 15.06.2008 - 15:50