No mogą rozbawiać. Ale to oczywiste, ze są i w necie. Nowa forma, nowa możliwość wyrażania swych myśli, której przed laty nie było, bo niby skąd miała być. Kolejne miejsce prezentowania swoich poglądów i co najważniejsze przekonania, że jest się nieomylnym. W końcu młodemu człowiekowi wydaje się zawsze, tak było i będzie, że nagle jest nieomylny, a cała reszta nic nie wie bo jest “starsza niż węgiel”, a tu nowe czasy, ich czasy.
Klasyczny bunt, taki który przechodzi mniej lub bardziej każdy młody człowiek. Kiedyś w inny stylu, dziś i w necie.
Grześ
No mogą rozbawiać. Ale to oczywiste, ze są i w necie. Nowa forma, nowa możliwość wyrażania swych myśli, której przed laty nie było, bo niby skąd miała być. Kolejne miejsce prezentowania swoich poglądów i co najważniejsze przekonania, że jest się nieomylnym. W końcu młodemu człowiekowi wydaje się zawsze, tak było i będzie, że nagle jest nieomylny, a cała reszta nic nie wie bo jest “starsza niż węgiel”, a tu nowe czasy, ich czasy.
Klasyczny bunt, taki który przechodzi mniej lub bardziej każdy młody człowiek. Kiedyś w inny stylu, dziś i w necie.
Pozdrawiam
Mireks -- 25.08.2008 - 21:07