“Dla tych młodych prawicowców, których się trochę w S24 a i TXT naczytałem, oznaką buntu, ba myślowej niezależności jest czytanie Gazety Polskiej, słuchanie RM itd. ogólnie tzw antykomunizm. Tylko co ja poradzę, że jak 17-latek w demokratycznym państwie i wolnym pisze, że jest antykomunistą to wzbudza tylko śmiech albo politowanie.”
Widzisz grzesiu, takim jak Ty sto razy tłumaczyć można że komunistów w sensie marksistowskim, to już najprawdopodobniej od lat siedemdziesiątych w PRL-u nie było, a Wy apiat’, durniów zgrywacie że o takich właśnie chodzi.
Powiem Ci zatem po raz sto setny – NIE!
Powiem Ci jeszcze że NIENAWIDZĘ wręcz rozmów z osobami zgrywającymi durnia(oraz ich samych, za to kurewstwo przeradzające dyskusję w “dyskusję”), tzn. manipulującymi językiem, tylko po to by interlokutor trawił czas na czasochłonne odkręcanie ich sztuczek. Bo to żaden dyskutant – zwykłe bydlę.
Wracając do komunistów – jasne że ani w schyłkowym PRL-u ani teraz, nie chodzi już o tych prawdziwych komunistów, tych marksistowskich – to jakieś odosobnione świry, jak ten Nowicki, znaczą mniej niż zero. Komuniści to ci co uczestniczyli w systemie władzy PRL-u, a postkomuniści to ich kontynuatorzy, nieistotne czy z przeszłością partyjną czy solidarnościową – ważne że wspólnie rozkradali III RP. Poniał, kurwa mać? To se zakonotuj raz na zawsze.
Grześ
“Dla tych młodych prawicowców, których się trochę w S24 a i TXT naczytałem, oznaką buntu, ba myślowej niezależności jest czytanie Gazety Polskiej, słuchanie RM itd. ogólnie tzw antykomunizm. Tylko co ja poradzę, że jak 17-latek w demokratycznym państwie i wolnym pisze, że jest antykomunistą to wzbudza tylko śmiech albo politowanie.”
Widzisz grzesiu, takim jak Ty sto razy tłumaczyć można że komunistów w sensie marksistowskim, to już najprawdopodobniej od lat siedemdziesiątych w PRL-u nie było, a Wy apiat’, durniów zgrywacie że o takich właśnie chodzi.
Powiem Ci zatem po raz sto setny – NIE!
Powiem Ci jeszcze że NIENAWIDZĘ wręcz rozmów z osobami zgrywającymi durnia(oraz ich samych, za to kurewstwo przeradzające dyskusję w “dyskusję”), tzn. manipulującymi językiem, tylko po to by interlokutor trawił czas na czasochłonne odkręcanie ich sztuczek. Bo to żaden dyskutant – zwykłe bydlę.
Wracając do komunistów – jasne że ani w schyłkowym PRL-u ani teraz, nie chodzi już o tych prawdziwych komunistów, tych marksistowskich – to jakieś odosobnione świry, jak ten Nowicki, znaczą mniej niż zero. Komuniści to ci co uczestniczyli w systemie władzy PRL-u, a postkomuniści to ich kontynuatorzy, nieistotne czy z przeszłością partyjną czy solidarnościową – ważne że wspólnie rozkradali III RP. Poniał, kurwa mać? To se zakonotuj raz na zawsze.
Pozdro
Krk -- 25.08.2008 - 21:15