no dla mnie ten tekst -tłumaczenie się że się ,,GW” czytało był zabawny.
Zrestzą pewnie kojarzys zpostać M. Błażejczyka, co w Salonie 24 pisał, najpierw pisał i powielał lewackie czy lewicowe treści, póxniej przeżył nawrócenie i powiela treści tylko że prawicowe.
A jego myśli i przekonań prawie nie ma.
I o to chodzi mi chodzi, gdy się nasmiewam z tych młodych różnych.
Dalej, ja nikogo prawicowości nie tłumacze, ja po prostu napisałem (fakt, może przykład nie najlepszy), że robienie czegoś tylko na przekór, by się wyróznić jest pseudobuntem.
Bo jest.
Choć sam tak czasem robię czy robiłem.
A z ta identyfikacją i niedopasowaniem, wiesz tego akurat mi mówić nie muszi, ja do dziś sie czuję niedopasowany i wyalienowany, :)
A ostatni akapit całkiem sensowny, oczywiście, że np. bunt przeciw Giertychowi kreowany przez ,,GW” i media nie był buntem, był konformizmem w wiekszości, choć krytyka Giertycha czesto była uzasadniona, ale czesto to było właśnie płynięcie na fali czy dlatego, że tak wypada.
Krk,
no dla mnie ten tekst -tłumaczenie się że się ,,GW” czytało był zabawny.
Zrestzą pewnie kojarzys zpostać M. Błażejczyka, co w Salonie 24 pisał, najpierw pisał i powielał lewackie czy lewicowe treści, póxniej przeżył nawrócenie i powiela treści tylko że prawicowe.
A jego myśli i przekonań prawie nie ma.
I o to chodzi mi chodzi, gdy się nasmiewam z tych młodych różnych.
Dalej, ja nikogo prawicowości nie tłumacze, ja po prostu napisałem (fakt, może przykład nie najlepszy), że robienie czegoś tylko na przekór, by się wyróznić jest pseudobuntem.
Bo jest.
Choć sam tak czasem robię czy robiłem.
A z ta identyfikacją i niedopasowaniem, wiesz tego akurat mi mówić nie muszi, ja do dziś sie czuję niedopasowany i wyalienowany, :)
A ostatni akapit całkiem sensowny, oczywiście, że np. bunt przeciw Giertychowi kreowany przez ,,GW” i media nie był buntem, był konformizmem w wiekszości, choć krytyka Giertycha czesto była uzasadniona, ale czesto to było właśnie płynięcie na fali czy dlatego, że tak wypada.
grześ -- 25.08.2008 - 21:55