(o, znakomity wpis widzę nad sobą, ale ja nie o tym…)
To, co robią ci różni pseudo zbuntowani – zakładając, że nie ograniczają się tylko do gadania w necie – wymaga pewnej odwagi. Nie potrafię sobie wyobrazić, że miałabym, przeciwko całej klasie, wygłosić coś tak “obciachowego” jak np. Natalia. Owszem, kłóciłam się nieraz z nauczycielami, ale to nie była ta kategoria wagowa.
W ogóle kategorię “obciachu”, jakkolwiek byłaby śmieszna, trzeba uwzględnić, gadając o nastolatkach.
Za rządów Romana pamiętam wzmiankę w prasie o samotnym narodowcu, który wlókł się za manifestacją antygiertychową, trzymając transparent z poparciem dla ministra edukacji. Nie powiem, przemówił mi do wyobraźni.
Co nie zmienia faktu, że osobiście uważam takie zachowania za idiotyzm. I przejaw niedojrzałej osobowości.
Może dlatego, że osobiście wolę być, jak to ujęła defendo, kompatybilna z innymi. Wolę mieć przyjaciół, niż niewzruszone zasady. Bo ludzie są ważniejsi od zasad. A każda ideologia to papier.
pozdrawiam konformistycznie
PS. Nie musicie wierzyć, ale pisze te słowa swego czasu największa buntowniczka w całej wsi, a raczej szkole :) :) :)
Grzesiu
(o, znakomity wpis widzę nad sobą, ale ja nie o tym…)
To, co robią ci różni pseudo zbuntowani – zakładając, że nie ograniczają się tylko do gadania w necie – wymaga pewnej odwagi. Nie potrafię sobie wyobrazić, że miałabym, przeciwko całej klasie, wygłosić coś tak “obciachowego” jak np. Natalia. Owszem, kłóciłam się nieraz z nauczycielami, ale to nie była ta kategoria wagowa.
W ogóle kategorię “obciachu”, jakkolwiek byłaby śmieszna, trzeba uwzględnić, gadając o nastolatkach.
Za rządów Romana pamiętam wzmiankę w prasie o samotnym narodowcu, który wlókł się za manifestacją antygiertychową, trzymając transparent z poparciem dla ministra edukacji. Nie powiem, przemówił mi do wyobraźni.
Co nie zmienia faktu, że osobiście uważam takie zachowania za idiotyzm. I przejaw niedojrzałej osobowości.
Może dlatego, że osobiście wolę być, jak to ujęła defendo, kompatybilna z innymi. Wolę mieć przyjaciół, niż niewzruszone zasady. Bo ludzie są ważniejsi od zasad. A każda ideologia to papier.
pozdrawiam konformistycznie
PS. Nie musicie wierzyć, ale pisze te słowa swego czasu największa buntowniczka w całej wsi, a raczej szkole :) :) :)
Pino -- 26.08.2008 - 09:48