“Najtrudniej, naturalnie, jest uczyć przedmiotów trudnych, takich które wymagają samodzielnego myślenia, solidnej pracy umysłowej. Pierwszą więc ofiarą tej „rewolucji edukacyjnej” padły przedmioty ścisłe”
Panie Jerzy! Litości! To inne nie wymagają samodzielnego myślenia? Tylko ścisłe? Wylazł z Pana belfer-ścisłowiec, skrycie gardzący humanistami. Zapewniam Pana, że znajomość zasady nieoznaczoności Heisenberga jest ogromnie przydatna socjologom czy antropologom kulturowym, a oczytanie nie zaszkodzi matematykowi. Prof.Steinhaus należał do grona tych matematyków, którym wartości humanistyczne nie były obce, a jego bon moty weszły do kanonu kultury polskiej, choć dziś niewielu zna ich autora.
A tych ścisłowców, myślących samodzielnie – wcale nie jest tak wielu. Może właśnie nieścisłowców stać na większą niezależność?
“Najtrudniej, naturalnie,
“Najtrudniej, naturalnie, jest uczyć przedmiotów trudnych, takich które wymagają samodzielnego myślenia, solidnej pracy umysłowej. Pierwszą więc ofiarą tej „rewolucji edukacyjnej” padły przedmioty ścisłe”
Panie Jerzy! Litości! To inne nie wymagają samodzielnego myślenia? Tylko ścisłe? Wylazł z Pana belfer-ścisłowiec, skrycie gardzący humanistami. Zapewniam Pana, że znajomość zasady nieoznaczoności Heisenberga jest ogromnie przydatna socjologom czy antropologom kulturowym, a oczytanie nie zaszkodzi matematykowi. Prof.Steinhaus należał do grona tych matematyków, którym wartości humanistyczne nie były obce, a jego bon moty weszły do kanonu kultury polskiej, choć dziś niewielu zna ich autora.
A tych ścisłowców, myślących samodzielnie – wcale nie jest tak wielu. Może właśnie nieścisłowców stać na większą niezależność?
Defendo
defendo -- 09.11.2008 - 12:06