Proszę Pana – gdyby ks IZ odmówił i powiedział nawet, że mu towarzystwo nie odpowiada, to by żadnej sprawy nie było.
Ale ks. IZ poczuł się jak Pantokrator i wystawia moralne cenzurki tam, gdzie nie ma żadnych argumentów poza takim, że mu się ktoś tam nie podoba.
Ksiądz IZ nie goni za kasą – tu się zgodzę – lecz najwyraźniej zżera go pycha.
A co do aparatu historycznego Michnika czy Grossa – nie zdobyłbym się na jego kwestionowanie. To są jednak profesjaliści, chociaż Michnik jest dla mnie przede wszystkim historykiem idei.
@mindrunner
Proszę Pana – gdyby ks IZ odmówił i powiedział nawet, że mu towarzystwo nie odpowiada, to by żadnej sprawy nie było.
Ale ks. IZ poczuł się jak Pantokrator i wystawia moralne cenzurki tam, gdzie nie ma żadnych argumentów poza takim, że mu się ktoś tam nie podoba.
Ksiądz IZ nie goni za kasą – tu się zgodzę – lecz najwyraźniej zżera go pycha.
A co do aparatu historycznego Michnika czy Grossa – nie zdobyłbym się na jego kwestionowanie. To są jednak profesjaliści, chociaż Michnik jest dla mnie przede wszystkim historykiem idei.
Zbigniew P. Szczęsny -- 24.11.2008 - 22:07