Oriana była spoko, tylko trzeba ją brać z przymrużeniem oka.
Nawet zresztą ona sama na tym zdjęciu, co je mam na szafie, oczy mruży, ale to od dymu.
pozdrawiam serdecznie
Grzesiu,
Oriana była spoko, tylko trzeba ją brać z przymrużeniem oka.
Nawet zresztą ona sama na tym zdjęciu, co je mam na szafie, oczy mruży, ale to od dymu.
pozdrawiam serdecznie