beznadziejna sprawa, bieluń kędzierzawa. Proszę się z tym pogodzić i nie ujawniać tak publicznie swoich naiwnych marzeń o szczęściu ludzkości.
Zresztą, kiedyś Newton w Anglii i Leibniz w Lipsku równocześnie odkryli całki, nie wiedząc o sobie, no i co? Nikt się nie czepiał wtedy.
Ale już może przestanę Pana pocieszać, bo zauważyłam, że to nieustannie przynosi efekt odwrotny do zamierzonego. Zresztą, skończyły mi się papierosy, a za chwilę muszę iść do pracy, laboga…
pozdrawiam ze zrozumieniem dla ciężkiej doli Pańskiej
Panie yayco,
beznadziejna sprawa, bieluń kędzierzawa. Proszę się z tym pogodzić i nie ujawniać tak publicznie swoich naiwnych marzeń o szczęściu ludzkości.
Zresztą, kiedyś Newton w Anglii i Leibniz w Lipsku równocześnie odkryli całki, nie wiedząc o sobie, no i co? Nikt się nie czepiał wtedy.
Ale już może przestanę Pana pocieszać, bo zauważyłam, że to nieustannie przynosi efekt odwrotny do zamierzonego. Zresztą, skończyły mi się papierosy, a za chwilę muszę iść do pracy, laboga…
pozdrawiam ze zrozumieniem dla ciężkiej doli Pańskiej