Zdaje się, że branie słów oponenta i przerabianie ich pod swój osąd, to specjalność prawactwa…
Nic tam – o naszej rozmowie powiem jedno: gadał dziad do obrazu a obraz niz razu…
A – mam dla pani radę – proszę się tak nie napinać patosem, bo jeszcze pani pęknie…
@Magia
Zdaje się, że branie słów oponenta i przerabianie ich pod swój osąd, to specjalność prawactwa…
Nic tam – o naszej rozmowie powiem jedno: gadał dziad do obrazu a obraz niz razu…
A – mam dla pani radę – proszę się tak nie napinać patosem, bo jeszcze pani pęknie…
Zbigniew P. Szczęsny -- 31.05.2009 - 12:59