po trzech miesiącach?
Proszę nie żartować.
Problem jest chyba w czym innym. Tam jest widownia, naprawdę liczna.
Dla wielu to ważne i nie mam im za złe. Tylko nie wiem, po co im TXT
Panie Griszequ,
po trzech miesiącach?
Proszę nie żartować.
Problem jest chyba w czym innym. Tam jest widownia, naprawdę liczna.
Dla wielu to ważne i nie mam im za złe. Tylko nie wiem, po co im TXT
yayco -- 05.03.2008 - 00:19