jak Pani wie, to po co Pani pyta…
I to nie chodzi o to, żeby coś znikać, bo to pachnie cenzurą.
Chodzi o to, żeby nie wieszać.
Ja nie jestem żadna ukryta forteca ani zorro, żeby od mojego marudzenia przemeblowywać TXT
Teraz Docent się zniknął. Może go te koty zabolały?
A przecież mu pisałem, że to nie o to idzie.
Ja przecież nie bronię prawa do żadnej Jedynej Racji.
Co najwyżej bronię prawa do tego, żeby racji nie mieć. Od czasu do czasu…
Pani Magio,
jak Pani wie, to po co Pani pyta…
I to nie chodzi o to, żeby coś znikać, bo to pachnie cenzurą.
Chodzi o to, żeby nie wieszać.
Ja nie jestem żadna ukryta forteca ani zorro, żeby od mojego marudzenia przemeblowywać TXT
Teraz Docent się zniknął. Może go te koty zabolały?
A przecież mu pisałem, że to nie o to idzie.
Ja przecież nie bronię prawa do żadnej Jedynej Racji.
Co najwyżej bronię prawa do tego, żeby racji nie mieć. Od czasu do czasu…
yayco -- 05.03.2008 - 01:00