Ja zawsze lubię te Twoje mroczne teksty, ja sobie potrafię wyobrazić nocne życie, dworce, samochody, taksówki, bary, nocne “Polaków rozmowy”.
Ze mną tylko był zawsze jeden kłopot i to od początku życia. Ja jestem skowronkiem, a nie sową. Zawsze mówię nocnym Markom, że tak jak Ty się czujesz wstając o szóstej rano, tak ja się czuję o 11 wieczorem. Ja o tej godzinie jestem nieprzytomny, żadna kawa nie pomaga. Ale za to, jak mam coś ważnego do zrobienia w nocy, to wstaję 3 – 4 i robota sama pali mi się w rękach.
Jak w tym samym czasie studiowaliśmy z siostrą, to nastawialiśmy wspólny budzik na 3, dla niej to był sygnał, że powinna iść spać, a dla mnie, abym zabrał się do nauki.
A pospolitość skrzeczy
Ja zawsze lubię te Twoje mroczne teksty, ja sobie potrafię wyobrazić nocne życie, dworce, samochody, taksówki, bary, nocne “Polaków rozmowy”.
Torlin -- 01.04.2008 - 08:00Ze mną tylko był zawsze jeden kłopot i to od początku życia. Ja jestem skowronkiem, a nie sową. Zawsze mówię nocnym Markom, że tak jak Ty się czujesz wstając o szóstej rano, tak ja się czuję o 11 wieczorem. Ja o tej godzinie jestem nieprzytomny, żadna kawa nie pomaga. Ale za to, jak mam coś ważnego do zrobienia w nocy, to wstaję 3 – 4 i robota sama pali mi się w rękach.
Jak w tym samym czasie studiowaliśmy z siostrą, to nastawialiśmy wspólny budzik na 3, dla niej to był sygnał, że powinna iść spać, a dla mnie, abym zabrał się do nauki.