Tak się składa, że najwięcej kilometrów przejechałem nocą, najwięcej tekstów napisałem nocą, najwięcej alkoholu wypijałem (kiedyś) nocą; najwiecej kobiet poznałem (kiedyś) nocą... Tych ‘najwięcej’ i tych ‘kiedyś’ troszkę się nazbierało
Jednak osobiście wolę siedzieć za kółkiem niż obok, ot takie hobby.
Rano czytam Twój nocny tekst
mógłbym dodać jedynie – skąd ja to znam
Tak się składa, że najwięcej kilometrów przejechałem nocą, najwięcej tekstów napisałem nocą, najwięcej alkoholu wypijałem (kiedyś) nocą; najwiecej kobiet poznałem (kiedyś) nocą... Tych ‘najwięcej’ i tych ‘kiedyś’ troszkę się nazbierało
Jednak osobiście wolę siedzieć za kółkiem niż obok, ot takie hobby.
Uśmiecham się życzliwie.
MarekPl -- 01.04.2008 - 08:10