Ma Pan rację, ale tylko w pewnym stopniu. Ochrona danych osobowych nie jest złem. Złem jest numerowanie ludzi i wmawianie im, że państwo jest władne potwierdzić cokolwiek, co dotyczy mnie czy Pana.
Zlikwidujmy dowody osobiste, paszporty i system PESEL, a ustawa o danych osobowych nie będzie potrzebna.
Panie KJ!
Ma Pan rację, ale tylko w pewnym stopniu. Ochrona danych osobowych nie jest złem. Złem jest numerowanie ludzi i wmawianie im, że państwo jest władne potwierdzić cokolwiek, co dotyczy mnie czy Pana.
Zlikwidujmy dowody osobiste, paszporty i system PESEL, a ustawa o danych osobowych nie będzie potrzebna.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 13.04.2008 - 20:09