nie wiem do jakiego stopnia batonik Grześ jest czekoladowy. Ale wzmiankowana czekolada, to ona była typu Wawel, co ukryłem, żeby ktoś ( szacuneczek Panie Lorenzo, szacuneczek ) nie pomyślal, że zaraz wszelkie w sobie przełamię stereotypy.
A Pan znowu, ponadto zazdrościsz.
Kombinuj Pan, kombinuj…
Panie Igło,
nie wiem do jakiego stopnia batonik Grześ jest czekoladowy. Ale wzmiankowana czekolada, to ona była typu Wawel, co ukryłem, żeby ktoś ( szacuneczek Panie Lorenzo, szacuneczek ) nie pomyślal, że zaraz wszelkie w sobie przełamię stereotypy.
A Pan znowu, ponadto zazdrościsz.
Kombinuj Pan, kombinuj…
yayco -- 23.09.2008 - 19:58