Niewątpliwie. wypowiedzi przedstawicieli przewodniej, do niedawna, siły narodu nie są polityczne, niemniej można doszukać się sensu w tych wypowiedziach.
Wybór mulata na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej uświadomił ludziom, że era Ameryki jako supermocarstwa się kończy. Biały by tylko przedłużył złudzenia i zminimalizował strach o przyszłość.
Panie Stary!
Niewątpliwie. wypowiedzi przedstawicieli przewodniej, do niedawna, siły narodu nie są polityczne, niemniej można doszukać się sensu w tych wypowiedziach.
Wybór mulata na prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej uświadomił ludziom, że era Ameryki jako supermocarstwa się kończy. Biały by tylko przedłużył złudzenia i zminimalizował strach o przyszłość.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 09.11.2008 - 09:55