jak to się mówi potocznie i podobnoż po młodzieżowemu (choć zazwyczaj zgredom się wydaje, że po młodzieżoewemu mówią, więc nie wiem):żenua. Znaczy żenujące.
A w ogóle ktoż to jest ten Artur Górski właściwie?
Ogólnie, co tu gadać,
jak to się mówi potocznie i podobnoż po młodzieżowemu (choć zazwyczaj zgredom się wydaje, że po młodzieżoewemu mówią, więc nie wiem):żenua.
Znaczy żenujące.
A w ogóle ktoż to jest ten Artur Górski właściwie?
grześ -- 10.11.2008 - 01:06