Tylko wtedy, kiedy się koloru skóry, płci, wyznania czy narodowości w kontekście politycznych poglądów nie wymienia, ich komentowanie jest wolne od niemerytorycznych naleciałości. Gdyby więc Górski krytykował polityczne zapatrywania Obamy, byłby zupełnie do przyjęcia.
Ktoś by wtedy pewnie wyciągnął zbiezność tego co zapowiadają zwolennicy Obamy z tym co wygaduja pisowcy i próbował z tego szydzić. Bez wielkiego skutku. Populiści są bowiem z natury bezwstydni. A nasi się przecież poprzebierali za konserwatystów i muszą o lewicowcach źle mówić.
Jak będzie naprawdę Obama postępował, zobaczymy. Odchodząca ekipa, konserwatywna właśnie, rozpoczęła proces topienia publicznych pieniędzy w ratowanie od upadku cwaniaków, którzy przedobrzyli w chciwwości ale zrobili to biorąc za zakładników wielu amerykańskich posiadaczy kont.
I właśnie tym posiadaczom funduje się długotrwała pseudokurację, za którą nie tylko oni ale i inni grubo przepłacą. I obawiam się, że Obama będzie tę kurację kontynuował.
Jego wyborczy przeciwnicy rzeczywiście się wydawali cokolwiek tępi. Ale w wypadku kryzysu jest to chyba dość oczywista zaleta.
Kochani
Tylko wtedy, kiedy się koloru skóry, płci, wyznania czy narodowości w kontekście politycznych poglądów nie wymienia, ich komentowanie jest wolne od niemerytorycznych naleciałości. Gdyby więc Górski krytykował polityczne zapatrywania Obamy, byłby zupełnie do przyjęcia.
Ktoś by wtedy pewnie wyciągnął zbiezność tego co zapowiadają zwolennicy Obamy z tym co wygaduja pisowcy i próbował z tego szydzić. Bez wielkiego skutku. Populiści są bowiem z natury bezwstydni. A nasi się przecież poprzebierali za konserwatystów i muszą o lewicowcach źle mówić.
Jak będzie naprawdę Obama postępował, zobaczymy. Odchodząca ekipa, konserwatywna właśnie, rozpoczęła proces topienia publicznych pieniędzy w ratowanie od upadku cwaniaków, którzy przedobrzyli w chciwwości ale zrobili to biorąc za zakładników wielu amerykańskich posiadaczy kont.
I właśnie tym posiadaczom funduje się długotrwała pseudokurację, za którą nie tylko oni ale i inni grubo przepłacą. I obawiam się, że Obama będzie tę kurację kontynuował.
Jego wyborczy przeciwnicy rzeczywiście się wydawali cokolwiek tępi. Ale w wypadku kryzysu jest to chyba dość oczywista zaleta.
Stary -- 10.11.2008 - 14:37