Ja nie wiem czy jesteś naiwny ale na pewno jesteś niedoinformowany.
W promowaniu takich wrednych typów stosowane sa znane od dawna mechanizmy.
Najpierw takiego oryginała/debila/wariata ( do wyboru) się wyłapuje na studiach, potem uruchamia się system promocyjny.
I tu mają zastosowanie znane ci słowa-funkcje.
Stypendium, promotor, grant, sponsoring, nagroda, wyjazd naukowy, wsparcie publicystyczne w mediach.
Taki gwiazdor zaczyna wierzyć w swoje posłanie/talent/zdolności/szczęście/wiedzę oraz wsparcie społeczne. Nabiera wiatru w żagle.
Niektóry naprawdę wierzą w swoje proroctwa, jak np JKM, inni są cynicznymi świniami jak Marcinkiewicz.
Grunt aby kasa szła.
To idzie, poprzez zakładane celowo portale, strony, dobrowolne dotacje, reklamy.
I teraz zgadnij dlaczego u nas nie ma think tanków za to królują tacy łajdacy?
I komu na tym zależy?
Panie Grzesiu
Ja nie wiem czy jesteś naiwny ale na pewno jesteś niedoinformowany.
W promowaniu takich wrednych typów stosowane sa znane od dawna mechanizmy.
Najpierw takiego oryginała/debila/wariata ( do wyboru) się wyłapuje na studiach, potem uruchamia się system promocyjny.
I tu mają zastosowanie znane ci słowa-funkcje.
Stypendium, promotor, grant, sponsoring, nagroda, wyjazd naukowy, wsparcie publicystyczne w mediach.
Taki gwiazdor zaczyna wierzyć w swoje posłanie/talent/zdolności/szczęście/wiedzę oraz wsparcie społeczne. Nabiera wiatru w żagle.
Niektóry naprawdę wierzą w swoje proroctwa, jak np JKM, inni są cynicznymi świniami jak Marcinkiewicz.
Grunt aby kasa szła.
To idzie, poprzez zakładane celowo portale, strony, dobrowolne dotacje, reklamy.
I teraz zgadnij dlaczego u nas nie ma think tanków za to królują tacy łajdacy?
Igła -- 10.11.2008 - 19:03I komu na tym zależy?