tak trochę “zawodowo” sprawdziłem ile papieru zniszczyliśmy sobie w niszczarce, ze trzy ryzy zbedności poszły w niwecz. Skonfrontowałem to z pożytecznymi wygłupami Palikota stającego na ustawach do deregulacji, i pomyślałem sobie, nic nie pomyślałem, machnąłem ręka…
p.s w kontekście tego stawania na dokumentach, to chyba pisałem że jeden poseł się obraził, bo etos urzędniczy został zdeptany:)))
Cóż , ilość martwych przepisów nie dziwi
tak trochę “zawodowo” sprawdziłem ile papieru zniszczyliśmy sobie w niszczarce, ze trzy ryzy zbedności poszły w niwecz. Skonfrontowałem to z pożytecznymi wygłupami Palikota stającego na ustawach do deregulacji, i pomyślałem sobie, nic nie pomyślałem, machnąłem ręka…
p.s w kontekście tego stawania na dokumentach, to chyba pisałem że jeden poseł się obraził, bo etos urzędniczy został zdeptany:)))
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 09.04.2008 - 10:44