co prawda w podaniach obcych nam narodów, oraz w komiksie o Kajku i Kokoszu wystepują latające kufry, jednakże w kulturze Zachodu magiczna kobieta cześciej latająca jest na mietle ( no offence, Pani Magio).
Co do innych skojarzeń Pana Lorenzo odnosił się nie będę, bo jeszcze żadna kobieta mi się nie kojarzyła z abażurem, a na koty mam uczulenie. Zresztą – koty to dranie.
Czegoś tu nie rozumiem,
co prawda w podaniach obcych nam narodów, oraz w komiksie o Kajku i Kokoszu wystepują latające kufry, jednakże w kulturze Zachodu magiczna kobieta cześciej latająca jest na mietle ( no offence, Pani Magio).
Co do innych skojarzeń Pana Lorenzo odnosił się nie będę, bo jeszcze żadna kobieta mi się nie kojarzyła z abażurem, a na koty mam uczulenie. Zresztą – koty to dranie.
Pozostając w alergicznej dystrakcji, pozdrawiam
yayco -- 09.04.2008 - 14:13