Owo młode wino nazywa się Sturm, więc natychmiastowe skojarzenie, że to święto (?) winno się nazywać Sturm und Drangperiode:-)) Ale chyba nazywa się inaczej. Może wieczorem sobie przypomnę, jako że teraz muszę się oddać pracy mej zawodowej (brrr).
Pozdrawiam
Szanowny Panie Igło
Owo młode wino nazywa się Sturm, więc natychmiastowe skojarzenie, że to święto (?) winno się nazywać Sturm und Drangperiode:-)) Ale chyba nazywa się inaczej. Może wieczorem sobie przypomnę, jako że teraz muszę się oddać pracy mej zawodowej (brrr).
Pozdrawiam
Lorenzo -- 09.04.2008 - 15:05